A+ A A-

Zakopać 100 ton śmieci...

Historia jak z sensacyjnego filmu. Na początku października, w środku nocy pięć ciężarówek załadowanych odpadami czekało na opróżnienie w żwirowisku w Lewkówku niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego.  Tuż obok w gotowości pozostawały koparki, które miały pomóc ukryć nielegalny ładunek. Ktoś jednak powiadomił policję, która podjęła interwencję zatrzymując kierowców samochodów. Dobrze wiedzieli, że biorą udział w czymś nielegalnym i próbowali uciec ze żwirowni porzucając swe pojazdy.

Historia jak z sensacyjnego filmu. Na początku października, w środku nocy pięć ciężarówek załadowanych odpadami czekało na opróżnienie w żwirowisku w Lewkówku niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego.  Tuż obok w gotowości pozostawały koparki, które miały pomóc ukryć nielegalny ładunek. Ktoś jednak powiadomił policję, która podjęła interwencję zatrzymując kierowców samochodów. Dobrze wiedzieli, że biorą udział w czymś nielegalnym i próbowali uciec ze żwirowni porzucając swe pojazdy. Akcja zakończyła się zatrzymaniem i postawieniem zarzutów pięciu osobom – w tym właścicielowi firmy eksploatującej teren.

Pierwsze ustalenia wskazują na to, że nie był to pierwszy raz – takie transporty trafiały tu już wcześniej. Opady, które prawdopodobnie pochodziły spod Warszawy, to głównie opakowania plastikowe, szklane, ubrania oraz metal.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty z art.183 §1 Kodeksu Karnego dotyczące nielegalnego składowania i transportowania odpadów komunalnych, co mogło zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi ewentualnie zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. (mz)

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.