A+ A A-

Przybędzie ładowarek do elektryków

W Europie przybywa pojazdów z napędem elektrycznym, musi zatem powstawać także wiele nowych miejsc do ich ładowania – zwłaszcza szybkiego. Także w Polsce znacząco wzrośnie liczba ładowarek. W tym roku powstanie ich ponad 2 tysiące, a w przyszłym ich liczba przekroczy 11 tysięcy. Orlen planuje urządzenie punktów ładowania na 150 stacjach, a Lotos na 130. Szacuje się, że w całym kraju może powstać w ciągu czterech lat kilkadziesiąt tysięcy ogólnodostępnych miejsc, w których da się naładować samochód.

W Europie przybywa pojazdów z napędem elektrycznym, musi zatem powstawać także wiele nowych miejsc do ich ładowania – zwłaszcza szybkiego. Także w Polsce znacząco wzrośnie liczba ładowarek. W tym roku powstanie ich ponad 2 tysiące, a w przyszłym ich liczba przekroczy 11 tysięcy. Orlen planuje urządzenie punktów ładowania na 150 stacjach, a Lotos na 130. Szacuje się, że w całym kraju może powstać w ciągu czterech lat kilkadziesiąt tysięcy ogólnodostępnych miejsc, w których da się naładować samochód.

Ilość nie rozwiązuje jednak sprawy. Liczy się także rodzaj ładowarki. Obecnie większość dostępnych miejsc oferuje powolne ładowanie, a należy dążyć do utworzenia punktów, w których ładowanie potrwa kilkanaście minut.
Unia ocenia, że w Europie musi powstać w ciągu najbliższych dwóch lat co najmniej milion takich stacji. Nie ma innego sposobu na przyspieszenie rozwoju elektryfikacji aut osobowych. Ładowanie e-auta powinno być tak łatwe i szybkie, jak tankowanie paliwem, inaczej chętnych do rezygnacji z napędu spalinowego nie będzie przybywać.

fot. Lotos

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.