A+ A A-

Segregacja będzie się opłacać

Od dwóch do czterech razy więcej zapłacą, ci, którzy nie segregują odpadów – zakłada uchwalona 4 lipca przez Sejm nowela tzw. ustawy śmieciowej. Przepisy stanowią ponadto, że od 1 września w sklepach zapłacimy już za wszystkie wydawane torby, poza zrywkami. Jednym z celów nowych rozwiązań ma być większa motywacja mieszkańców do segregowania odpadów komunalnych.
Dlatego też ustawa przewiduje "widełki" w opłatach dla osób, które nie będą segregowały śmieci.

Oprócz różnicy w cenie za odpady segregowane i niesegregowane, dodatkowym impulsem do segregacji odpadów są rozwiązania dające samorządom możliwość obniżenia opłat śmieciowych dla mieszkańców.
Ustawa stanowi również, że opłaty śmieciowe będą niższe dla tych mieszkańców, którzy mają przydomowe kompostowniki, czyli zagospodarowują sami część produkowanych przez siebie odpadów. Zgodnie z ustawą, jeżeli właściciele nieruchomości nie będą selektywnie zbierać śmieci, to firmy odbierające odpady przyjmą je jako niesegregowane (zmieszane) i powiadomią o tym fakcie władze gminy.
Nowe przepisy regulują również kwestię odbioru odpadów z nieruchomości niezamieszkanych, na których powstają odpady. Są to np. sklepy, galerie handlowe itp. Zgodnie z nowelą ustawy śmieciowej, właściciele takich nieruchomości będą przystępowali do zorganizowanego przez gminę systemu odbioru odpadów komunalnych dobrowolnie. W trakcie prac nad ustawą przeciwko temu pomysłowi protestowały samorządy, według których takie rozwiązanie rozszczelni system. Obecnie właściciele nieruchomości niezamieszkanych nie mogą sami wyłączyć się z systemu gminnego. Innego zdania byli za to przedsiębiorcy, którzy podkreślali, że dzięki temu będą mogli wybrać bardziej konkurencyjną ofertę na odbiór odpadów. Nowela ustawy śmieciowej ustala też stawki, jakie za śmieci będą płacić właściciele domków letniskowych lub innych nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. Opłata będzie ryczałtowa i będzie nie wyższa niż 10 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem - za rok od nieruchomości (ok. 170 zł), na której znajduje się domek letniskowy.
Ustawa pozwoli również gminom tworzyć specjalne punkty napraw sprzętów, bądź miejsca, w których mieszkańcy będą mogli zostawić nadające się nadal do użytku przedmioty, których chcą się pozbyć.
Nowe przepisy będą ponadto znosić obowiązek regionalizacji w zakresie zagospodarowania m.in. bioodpadów, zmieszanych odpadów komunalnych, czy pozostałości z sortowania. Pozwoli to na przekazywanie takich odpadów do instalacji w całym kraju.
Nowela ustawy śmieciowej wprowadza także odpłatność za wszystkie plastikowe torby, jakie dostajemy w sklepach poza tzw. zrywkami. Zmiana przepisów w tej sprawie to - jak przyznawał resort środowiska - efekt obchodzenia prawa przez sieci handlowe, które wydawały klientom torby powyżej 50 mikrometrów, nie objęte obecnie opłatą recyklingową (20 gr. plus VAT). Do budżetu trafiło też znacznie mniej pieniędzy z opłat niż przewidywano, było to kilkadziesiąt milionów złotych.