Maszyny

Wprawdzie w Polsce JCB kojarzone jest głównie jako marka popularnych koparko-ładowarek, ale brytyjski koncern to wszechstronny producent, który zapoczątkował produkcję kilku typów maszyn. Tak było w przypadku ładowarek teleskopowych, których protoplasta opuścił mury fabryki w Rochester przed 45 laty, a jego następcami są modele obrotowych ładowarek teleskopowych 555-210R i 555-260R. Ich największą zaletą jest połączenie w sobie cech trzech maszyn – zasięgu i udźwigu żurawia, zwrotność ładowarki teleskopowej oraz mobilności platformy roboczej.

Zazwyczaj ładowarki kołowe postrzegamy, jako typowe maszyny budowlane. I rzeczywiście takie były priorytety ich konstruktorów. Jednak w miarę upływu lat okazało się, że maszyny te stały się niezbędne także w innych zastosowaniach. Na pewno nie może się bez nich obyć branża komunalna, a szczególnie te przedsiębiorstwa, które zajmują się recyklingiem i zagospodarowaniem odpadów. W Polsce producentem ładowarek kołowych jest LiuGong. Powstają one na liniach produkcyjnych fabryki w Stalowej Woli.

Sennebogen 355E to znacznie więcej niż tylko ładowarka teleskopowa, to funkcjonalna maszyna przeładunkowa, która dzięki zastosowanym rozwiązaniom idealnie nadaje się do wymagających potrzeb w branży recyklingu i transporcie odpadów oraz surowców wtórnych.

Od maszyn pracujących na placach recyklingowych, a także w pozostałych sektorach gospodarki odpadowej wymaga się specjalnych predyspozycji. Przede wszystkim muszą być zdolne skutecznie pracować w ekstremalnie ciężkich warunkach, a do tego być ekonomiczne i wydajne. Takie cechy posiadają ładowarki kołowe Liebherr, które udowadniają to w wielu instalacjach komunalnych rozsianych w całej Polsce.

Koparko-ładowarki są jednymi z najbardziej uniwersalnych maszyn. Nic dziwnego, że znajdują szerokie zastosowanie w pracach komunalnych. Doskonale sprawdzają się przy budowie dróg lokalnych, ciągów pieszych, w pracach melioracyjnych czy porządkowych. Koparko-ładowarki od dziesięcioleci cieszą się niesłabnącą popularnością wśród polskich użytkowników. Fakt ten docenia New Holland Agriculture Poland  wprowadzając do sprzedaży trzy nowe modele koparko-ładowarek. Polska premiera modeli B100D, B110D i B115D odbyła się w siedzibie firmy Agrobard, jednego z dealerów maszyn New Holland.

Bobcat T7X to pierwsza na świecie całkowicie elektryczna kompaktowa ładowarka gąsienicowa. Maszyna jest w całości zasilania jest z akumulatorów. Zaprojektowano ją od zera tak, aby była bardziej wydajna dzięki elektrycznym siłownikom i napędowi, bardziej cicha oraz mocniejsza niż spalinowe ładowarki gąsienicowe – a wszystko to przy zerowej emisji spalin. Ten model elektrycznej ładowarki opracowano początkowo tylko z myślą o rynku północnoamerykańskim, ale wiele wskazuje, że duże zainteresowanie klientów z różnych stron świata sprawia, że Bobcat zamierza wprowadzić ją do sprzedaży także w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.

Od wielu lat w Polsce niekwestionowanym liderem rynku koparko-ładowarek jest JCB. Wyniki sprzedaży z roku 2021 dobitnie to potwierdzają. Sytuacja taka będzie się utrzymywać, tym bardziej, że ofertę wzbogaciła nowa seria maszyn, wyposażona w rozwiązania techniczne, które od razu pozwoliły stać się im sprzedażowym hitem.

Zaprezentowana w roku 2021 zmodernizowana wersja popularnej spycharki gąsienicowej Dressta TD-15M od razu spotkała się z dużym zainteresowaniem rynku. Uznanie wzbudziły zarówno rozwiązania nowe, jak i te, które sprawdziły się w poprzedniej wersji. W efekcie nowa maszyna jeszcze lepiej spełnia oczekiwania użytkowników, w tym tych z branży komunalnej.

Wszechstronność i wydajność – te dwie cechy wyróżniają maszynę VSV francuskiej firmy Noremat. Zaprojektowana przede wszystkim do konserwacji terenów zielonych okazuje się także po niewielkich modyfikacjach skutecznym pomocnikiem w wielu innych zadaniach. W efekcie przydaje się przez cały rok i można ją zamienić na przykład w skuteczny pług odśnieżny z posypywarką soli drogowej.

Energreen, jeden z liderów segmentu profesjonalnych maszyn koszących, pandemiczny rok 2021 może zaliczyć do bardzo udanych. Zwłaszcza na polskim rynku, gdzie obroty po raz kolejny przekroczyły milion euro. W dużej mierze stało się to za sprawą świetnej sprzedaży odnowionego, czterdziestokonnego robota gąsienicowego – RoboEVO. Jednak zdecydowanym hitem roku tej firmy była samojezdna maszyna kosząca z dwunastometrowym wysięgnikiem – ILF Alpha.