A+ A A-

Na Mazury do Krakowa?

Wkrótce kilkanaście zbiorników wodnych – będących pozostałością po dawnej żwirowni – w podkrakowskim Przylasku Rusieckim ma zamienić się w centrum rekreacyjne z kąpieliskami, plażą i ścieżkami rowerowymi. Dlatego za kilka lat mieszkańcy Krakowa i okolic chcąc odpocząć nad jeziorem nie będą musieli jechać na Mazury, gdyż centrum ma przypominać słynną polską krainę jezior.

Wkrótce kilkanaście zbiorników wodnych – będących pozostałością po dawnej żwirowni – w podkrakowskim Przylasku Rusieckim ma zamienić się w centrum rekreacyjne z kąpieliskami, plażą i ścieżkami rowerowymi. Dlatego za kilka lat mieszkańcy Krakowa i okolic chcąc odpocząć nad jeziorem nie będą musieli jechać na Mazury, gdyż centrum ma przypominać słynną polską krainę jezior.
Obecnie w Przylasku Rusieckim znajduje się 14 zbiorników wodnych. Jest to efekt działającej w tym miejscu, w latach 50. i 60 XX wieku, żwirowni. Już teraz teren ten jest chętnie odwiedzany przez mieszkańców Krakowa, którzy do wypoczynku szczególnie upodobali sobie okolice jednego ze zbiorników, ale brak odpowiedniej infrastruktury nie zapewnia wystarczającej wygody i bezpieczeństwa. To się jednak zmieni, a spółka Kraków Nowa Huta Przyszłości S.A. przygotowała projekt nowego centrum rekreacyjnego. Oprócz tego, że teren zostanie posprzątany i odnowiony, mają tam powstać liczne wydzielone kąpieliska, piaszczysta plaża, ścieżki rowerowe i piesze, boisko do piłki plażowej, polana festynowa. Pojawią się również pomosty oraz platforma do wodowania niewielkich łodzi. Ciekawe atrakcje zostaną przygotowane dla rodzin z dziećmi. Specjalnie dla nich zostanie wydzielona strefa wodna z pływającym basenem, będzie również plac zabaw. Przy zbiorniku pojawi się także namiot plenerowy i pomost nazwany "pomostem zgromadzeń" - mają się na nim odbywać spotkania i zebrania mieszkańców. Skoro do dyspozycji krakowian oddane zostaną nowoczesne kąpieliska, nie może tam oczywiście zabraknąć wypożyczalni sprzętu wodnego, przebieralni i pomieszczeń sanitarnych. Wszystko zostanie uzupełnione elementami tzw. małej architektury, które dodadzą miejscu uroku i klimatu: ławkami, leżakami i hamakami idealnymi do leniwego wypoczynku, parasolami plażowymi, a także głazami narzutowymi, które jednocześnie mają pełnić rolę wygodnych siedzisk. Jest to nawiązanie do tradycji byłej żwirowni. Pomyślano także o wędkarzach, gdyż z myślą o nich zaprojektowane zostały specjalne pomosty i punkty widokowe. Nad bezpieczeństwem wypoczywających nad kąpieliskami będą czuwać ratownicy, którzy swoje stanowiska będą mieć na nowych wieżach obserwacyjnych. Prace nad nowym kompleksem rekreacyjnym rozpoczną się w przyszłym roku i powinny zakończyć się w roku 2020. Projektowi została niedawno przyznana dotacja unijna, która ma pokryć połowę kosztów budowy. Całość szacowana jest na 10 milionów złotych.

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.