Energia ze Słońca w Polsce?

Od lat dyskutuje się w Polsce jakie źródło energii zapewni nam bezpieczeństwo energetyczne. Energetyka atomowa chyba została odstawiona na boczny tor, ostatnio do łask wraca węgiel kamienny, czego dowodem może być oddanie w grudniu 2017 roku do użytku największego bloku energetycznego – ponad 1000 MW - w elektrowni Kozienice. Jednak być może ratunkiem na niedobory energii będzie rozwój Odnawialnych Źródeł Energii, w tym tej pozyskiwanej ze Słońca. A że nie jest to mrzonka, a realna rzeczywistość udowadnia Wrocław, gdzie od grudnia 2017 roku działa Wrocławska Elektrownia Słoneczna. Na próżno jednak szukać jej na mapie miasta, gdyż w jej skład wchodzi 35 dachów wrocławskich wieżowców, które tworzą największą w Polsce rozproszoną elektrownię słoneczną. To inwestycja wyjątkowa nawet na skalę Europy, bo instalacja paneli na budynkach Spółdzielni Mieszkaniowej Wrocław-Południe pozwoliła sporo oszczędzić na budowie infrastruktury takiej jak chociażby linie przesyłowe i stacje transformatorowe. W sumie zamontowanych na dachach 3.000 baterii pozwala na obniżenie rachunków za prąd 15.000 mieszkańcom stolicy dolnego Śląska, a moc elektrowni to blisko 0,75 MW. Oszczędności będą spore - opłata za elektryczność ma być niższa o ok. 335 tys zł. Inwestycja kosztowała 4,2 mln zł. 2,5 mln zł pochodzi Fundusz Ochrony Środowiska przekazał w ramach pożyczki, 1,7 zł jako dofinansowanie. Wrocławska elektrownia nie jest jedyną, „słoneczną” inwestycją z której mamy prawo czuć się dumni. Niedaleko Wrocławia, w Jeleniej Górze powstaje bowiem największa w Europie elektrownia słoneczna. 30.000 paneli fotowoltaicznych ma zapewnić 20 procent energii zużywanej przez mieszkańców tego miasta.