A+ A A-

Nielegalny import śmieci do Polski

Doniesienia o polskich grupach przestępczych zarabiających na nielegalnie sprowadzanych z zagranicy śmieciach sprawił, że Komisja Europejska postanowiła monitorować sytuację. Jednak Bruksela podkreśla, że egzekwowanie prawa leży w gestii państw członkowskich. Rzecznik KE wskazał, że problem powstał po wprowadzeniu w styczniu przez Chiny zakazu importu plastiku przeznaczonego na recykling.

Doniesienia o polskich grupach przestępczych zarabiających na nielegalnie sprowadzanych z zagranicy śmieciach sprawił, że Komisja Europejska postanowiła monitorować sytuację. Jednak Bruksela podkreśla, że egzekwowanie prawa leży w gestii państw członkowskich. Rzecznik KE wskazał, że problem powstał po wprowadzeniu w styczniu przez Chiny zakazu importu plastiku przeznaczonego na recykling.

Stanowisko KE to wynik artykułu jaki ukazał się  brytyjskim„The Telegraph”. Znajduje się tam opis mechanizmu wywozu z Wielkiej Brytanii do Polski śmieci,  które następnie zostają podpalone w niewyjaśnionych okolicznościach. Jak tłumaczono, "mafia śmieciowa" zarabia na tym procederze miliony złotych. Do publikacji odniósł się Enrico Brivio, rzecznik KE, który zaznaczył, że Komisja przedstawiła serię propozycji na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym, aby pomóc państwom członkowskim w gospodarowaniu odpadami. Zwrócił przy tym uwagę, że jeśli chodzi o egzekwowane tych standardów odpowiedzialność leży po stronie państw członkowskich. Zastrzegł, że Komisja nie zajmuje się ściganiem przestępstw.
Z tekstu "The Telegraph" wynika, że po ruchu Pekinu Polska stała się szóstym największym odbiorcą brytyjskich śmieci na świecie i drugim w Unii Europejskiej, tuż za Holandią, przyjmując prawie 12 tys. ton plastiku.
Tekst w brytyjskiej prasie to pokłosie kilkudziesięciu pożarów składowisk odpadów, do których doszło w ostatnich miesiącach w różnych częściach Polski. Zdaniem służb, wiele wskazywało na to, że niektóre pożary wysypisk nie były przypadkowe - chodziło o nielegalne pozbycie się odpadów.
Na początku lipca Sejm przyjął tzw. pakiet odpadowy, którego skutkiem ma być uszczelnienie przepisów oraz walka z patologiami w gospodarce śmieciowej. Nowe prawo skróci czas magazynowania odpadów, wprowadzi obowiązkowy monitoring na wysypiskach i pozwoli na kontrole składowisk przez całą dobę. (km)

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.