A+ A A-

Szczyt klimatyczny ONZ w Katowicach

Podczas wystąpienia na rozpoczętym w Katowicach szczycie klimatycznym ONZ (COP24), minister środowiska Henryk Kowalczyk podkreślił, że coraz gwałtowniejsze zjawiska pogodowe, susze, huragany, powodzie, których skutki dotykają miliony ludzi, wymuszają pilne działania klimatyczne. Minister wskazał, że świat wiąże ogromne nadzieje z tym szczytem. Przypomniał, że trzy lata temu wynegocjowano Porozumienie paryskie, które zobowiązuje wszystkie państwa do działań na rzecz ochrony klimatu.

Podczas wystąpienia na rozpoczętym w Katowicach szczycie klimatycznym ONZ (COP24), minister środowiska Henryk Kowalczyk podkreślił, że coraz gwałtowniejsze zjawiska pogodowe, susze, huragany, powodzie, których skutki dotykają miliony ludzi, wymuszają pilne działania klimatyczne. Minister wskazał, że świat wiąże ogromne nadzieje z tym szczytem. Przypomniał, że trzy lata temu wynegocjowano Porozumienie paryskie, które zobowiązuje wszystkie państwa do działań na rzecz ochrony klimatu.

Szczyt w Katowicach ma ustalić, jak porozumienie będzie realizowane. Szef resortu zauważył, że skutki zmian klimatycznych są odczuwalne również w Europie i w Polsce i liczy, że za dwa tygodnie będzie można ogłosić, że Porozumienie paryskie żyje, a świat będzie dążyć do sprawiedliwej transformacji.
Około 80% emisji gazów cieplarnianych w Europie pochodzi z emisji CO2. Jak podaje Eurostat, Polska odpowiada za 9,2% tej emisji, podczas gdy Niemcy za 22,9%, Wielka Brytania 11,7%, Francja za 9,8%.
W swoim wystąpieniu na szczycie prezydent Andrzej Duda podkreślił, że choć Polska produkuje i wykorzystuje węgiel,  obniżyła aż o 30% emisję gazów cieplarnianych. Jest również gotowa przyjąć wytyczne Porozumienia Paryskiego.
W 24. Szczycie Klimatycznym ONZ udziału nie wzięli kanclerz Niemiec, prezydent Francji (on ma akurat poważny powód) oraz prezydent USA. (km)

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.