Brak konkurencji podwyższa opłaty za śmieci
Z opublikowanego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) raportu wynika, że brak konkurencji, wyższe stawki za przetwarzanie i składowanie odpadów to główne przyczyny podwyżki cen za odbiór śmieci w ostatnich 2 latach. Badanie pokazało, że wzrost opłat płaconych przez mieszkańców za odbiór śmieci rozpoczął się w 2017 r, a potem z roku na rok był coraz większy.
Z opublikowanego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) raportu wynika, że brak konkurencji, wyższe stawki za przetwarzanie i składowanie odpadów to główne przyczyny podwyżki cen za odbiór śmieci w ostatnich 2 latach. Badanie pokazało, że wzrost opłat płaconych przez mieszkańców za odbiór śmieci rozpoczął się w 2017 r, a potem z roku na rok był coraz większy. W latach 2018-2019 ponad 60 proc. gmin podniosło lub planuje zwiększyć ceny. Skala podwyżek różni się w zależności od regionu Polski. Największe dotyczą woj. mazowieckiego, gdzie w jednej z gmin stawki wzrosły blisko trzykrotnie.
Duże podwyżki miały miejsce także w niektórych gminach w województwach podkarpackim i podlaskim, kujawsko-pomorskim, śląskim i warmińsko-mazurskim, najniższe były w województwie opolskim, gdzie wystąpił 25-proc. wzrost.
Najwięcej płacą lub będą musieli zapłacić mieszkańcy woj. mazowieckiego w gminach: Józefów, Marki i Otwock (32 zł za odpady segregowane i 65 lub 63 za niesegregowane). Najniższe stawki są w Białymstoku (5 i 11 zł) oraz Stalowej Woli (6 i 12 zł). W skali całego kraju jako najczęstszą przyczynę podwyżek gminy podawały wyższą cenę zwycięzcy przetargu na odbiór odpadów, co ma związek ze zmianami prawnymi, które weszły w życie w 2012 r. Kolejną przyczyną podwyżek cen jest był wzrost kosztów zagospodarowania odpadami. Zdaniem UOKiK należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden czynnik - wzrost cen gospodarowania odpadami w całej Europie wynika z zakazu importu odpadów wprowadzonego przez Chiny, które wcześniej były największym światowym odbiorcą odpadów z papieru i plastiku.