Nowy samolot biznesowy we flocie Pronaru
Pronar sukcesywnie rozwija swoją flotę lotniczą. Najnowszym nabytkiem firmy jest turbośmigłowy samolot biznesowy Beechcraft King Air 350i, który w połowie sierpnia pojawił się na firmowym lotnisku w Narwi (woj. podlaskie). Inwestycja w kolejną maszynę jest naturalną konsekwencją intensywnego rozwoju firmy, która będąc największym w Polsce producentem maszyn rolniczych, komunalnych i recyklingowych, prowadzi rozległe interesy na obszarze wszystkich zamieszkałych kontynentów. Lista krajów, do których firma eksportuje swoje wyroby stale się wydłuża, obejmując obecnie ponad 80 państw.
Pronar sukcesywnie rozwija swoją flotę lotniczą. Najnowszym nabytkiem firmy jest turbośmigłowy samolot biznesowy Beechcraft King Air 350i, który w połowie sierpnia pojawił się na firmowym lotnisku w Narwi (woj. podlaskie). Maszyna osiąga – w zależności od obłożenia – zasięg do 3.300 km, a maksymalna prędkość przelotowa przekracza 570 km/h. Samolot jest w stanie operować na pułapie nawet 10.000 metrów. Inwestycja w kolejną maszynę jest naturalną konsekwencją intensywnego rozwoju firmy, która będąc największym w Polsce producentem maszyn rolniczych, komunalnych i recyklingowych, prowadzi rozległe interesy na obszarze wszystkich zamieszkałych kontynentów. Lista krajów, do których firma eksportuje swoje wyroby stale się wydłuża, obejmując obecnie ponad 80 państw.
Własna flota lotnicza skraca czas biznesowych delegacji, zapewnia szybkie dotarcie na miejsce serwisowych ekip, a także komfortową podróż zapraszanym przez firmę gościom. Co najmniej kilkukrotny wzrost ich liczby jest związany z ogromną popularnością otwartego w maju Centrum Wystawowego Pronaru w Siemiatyczach, gdzie na ponad 10 ha placu oraz w dwóch halach mieści się niespotykana na skalę europejską wystawa fabryczna zawierająca kompletną ekspozycję oferowanych przez firmę maszyn i komponentów.
Nowy samolot to już czwarty Beechcraft pracujący dla Pronaru, który na potrzeby komunikacji wykorzystuje również modele King Air C90, King Air C250 oraz zakupiony z końcem minionego roku 1900 D, będący jak dotąd największym samolotem we flocie firmy z Narwi. Znajdziemy w niej również austriackiego Diamonda DA42 oraz odrzutową legendę rodzimego przemysłu lotniczego TS-11 Iskra. Pronar posiada również dwa śmigłowce – amerykańskiego Schweizera 333 oraz Mi-2.
Intensywnie rozwija się również działający w strukturach firmy Ośrodek Szkolenia Lotniczego Pronaru, dysponujący własną flotą wykorzystywaną do celów szkoleniowych oraz turystycznych (loty widokowe nad Podlasiem). Ta nadzwyczaj prężnie rozwijająca się szkoła latania również powiększyła swój stan posiadania - jeszcze przed tegorocznym sezonem zakupiono dwa polskie jednomiejscowe szybowce SZD-50-1 Junior, niezwykle cenione przez osoby dopiero rozpoczynające przygodę z pilotażem. Poza - obecnie już trzema - tymi modelami szybowców szkoleniową flotę tworzą dwumiejscowe szybowce SZD-54-2 Perkoz i PW-6, a także ultralekki samolot WT-9 Dynamic.
Inwestycje w nowe maszyny są elementem szerszej strategii Pronaru, który w połowie minionej dekady uruchomił własne lotnisko z unikalnym, długim na niemal 1,5 km pasem startowym o twardej nawierzchni z tworzywa sztucznego. Poza nim infrastrukturę lotniczą firmy tworzą: hangary, lądowisko śmigłowcowe, stacja meteo, lotnicza stacja radiowa z przyznaną własną częstotliwością, monitoring oraz system oświetlenia do lotów nocnych. Ze zbudowanego przez firmę lotniska korzystają również samorządy lokalne, służby ratunkowe oraz straż graniczna.
Inf. prasowa Pronar