Czy ESG przyspieszy w Polsce dekarbonizację?
Rytm polskich przedsiębiorstw zaczynają determinować dwie wielkie polityki – zrównoważonego rozwoju i dekarbonizacji.
Ich cele są zbieżne, ale czy w praktyce zbliżający się obowiązek raportowania ESG wpływa na szybsze odejście od węgla? Jak wynika z najnowszych badań DUON i Instytutu Keralla Research, 70 proc. polskich firm przemysłowych dopiero rozgląda się za opłacalnym planem dekarbonizacji – na pierwszy rzut oka wyniki nie napawają optymizmem.
Kiedy trzy lata temu pytano małe i średnie przedsiębiorstwa o ich ekoświadomość, 93 proc. uważało, że ich branża ma duży wpływ na środowisko, ale tylko 46 proc. faktycznie podejmowało w tym kierunku działania (raport „Zielona energia w MŚP”, 2020 r.). W tym roku DUON i Keralla Research wzięły pod lupę firmy przemysłowe stosujące węgiel do celów produkcyjnych i grzewczych i sprawdziły, czy realizują założenia ESG. Efekt? Chciałoby się powiedzieć – bez większych niespodzianek. Tylko 41,7 proc. wzięło sobie do serca kontrolę trzech słynnych czynników: środowiskowego (E), społecznego (S) i ładu korporacyjnego (G).
Czy to jednak na pewno kiepski wynik?
– Niekoniecznie. Pamiętajmy, że póki co raportowanie ESG nie jest obowiązkowe. W tym kontekście to, że prawie 42 proc. firm przemysłowych opartych na węglu dobrowolnie zdecydowało się na kontrolowanie własnych procesów dążących do zrównoważonego rozwoju to bardzo dobry znak. Dodatkowo ponad 18 proc. przygotowuje się do zmian. Daje nam to prawie 60 proc. firm nastawionych na bardziej świadome działanie na polskim rynku. Obowiązek raportowania dla części podmiotów wchodzi w 2025 r. Wiemy, że procedura będzie skomplikowana. Sprawozdania będą musiały być szczegółowe, pogłębione i ustrukturyzowane, a nad ich rzetelnością będzie czuwał audyt zewnętrzny. Sądzę więc, że im szybciej firmy zaczną oswajać się z nową rzeczywistością, tym lepiej – zauważa Kamil Kapusta, starszy specjalista ds. marketingu z DUON Dystrybucja.
Raportowanie ESG wynika z dyrektywy o sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD – Corporate Sustainability Reporting Directive), która została opublikowana w grudniu 2022 r. Obecnie w Polsce dyrektywa CSRD obejmuje 150 firm, a już niebawem nowe obowiązki raportowe będą dotyczyć ponad 3,5 tys. polskich przedsiębiorstw.
Badania firmy DUON pokazują, że polskie przedsiębiorstwa idą w dobrym kierunku. Raportowanie nie jest jeszcze powszechne, ale nabierze tempa. Z tego względu niepokojąco wygląda 28 proc. firm, które nie planuje realizować założeń ESG. Obowiązkiem raportowania za 2024 r. zostaną objęte największe spółki giełdowe, zatrudniające co najmniej 500 osób, ale już od 2027 r. składanie sprawozdań spadnie również na małe i średnie przedsiębiorstwa spełniające przynajmniej dwa z trzech warunków: zatrudnienie powyżej 10 pracowników, suma bilansowa przekraczająca 1,5 mln zł, przychody powyżej 3 mln zł. Zarządy mogą oddalać myśl o raportowaniu ESG, ale go nie unikną. Tym bardziej, że w praktyce – nawet przed oficjalnym wejściem w życie obowiązku – rynek może wymuszać wdrażanie niektórych założeń ESG. Wystarczy, że np. zewnętrzni interesariusze będą wybierać swoich dostawców, kierując się ich polityką zrównoważonego rozwoju (bez względu na to, czy podlega już raportowaniu czy nie).
Inf. prasowa: Duon