Pronar otworzył Centrum Wystawowe w Siemiatyczach

Na 10 hektarach i w dwóch halach prezentowanych jest kilkaset maszyn i urządzeń, które zostały wyprodukowane w 8 fabrykach Pronaru. Są to maszyny rolnicze, jak i komunalne oraz recyklingowe, które na co dzień pracują w ponad 70 krajach na sześciu kontynentach. Symbolicznego otwarcia centrum wystawowego dokonali wicepremier Jarosław Gowin, marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki, wojewoda podlaski Bogdan Paszkowski oraz gospodarz uroczystości – prezes Pronaru Sergiusz Martyniuk.

Wystawa obejmuje ponad 130 modeli przyczep różnej konstrukcji i przeznaczenia, a także maszyny rolnicze,  komunalne oraz najnowocześniejsze rozwiązania recyklingowe. Odwiedzający mogą się z nimi dokładnie zapoznać, a w przypadku maszyn recyklingowych wkrótce również zobaczyć w akcji, gdyż wystawowe centrum firmy zostanie wzbogacone o unikalny element – poligon testowy. To właśnie tam będą odbywały się dynamiczne pokazy pracy sprzętu przeznaczonego branży odpadowej. Poligon jest rozwiązaniem unikatowym w skali Europy, a umożliwi również prowadzenie szkoleń z obsługi i optymalnego wykorzystania maszyn.
Szczegółową relację z uroczystości zamieścimy w kolejnym wydaniu Pośrednika Komunalnego.


Pronar należy do grona najszybciej rozwijających się polskich firm. Jego maszyny wspierają codzienną pracę rolników, przedsiębiorstw komunalnych oraz branżę odpadową w kilkudziesięciu krajach świata. Budowana od ponad 30 lat marka stała się również synonimem jakości i stabilności wśród dostawców komponentów. Profile burtowe, elementy pneumatyki i hydrauliki, osie i układy jezdne oraz koła tarczowe Pronaru znajdziemy obecnie w produktach największych światowych koncernów.
Maszyny i komponenty Pronaru powstają w ośmiu fabrykach rozlokowanych w sześciu miejscowościach na terenie województwa podlaskiego: Narwi, Narewce, Hajnówce, Strabli, Siemiatyczach i Białymstoku. Źródłem innowacyjności firmy są własne Centrum Badawczo-Rozwojowe oraz liczna kadra inżynierska. Firma dysponuje infrastrukturą lotniczą i flotą powietrzną, a własna szkoła latania pomaga chętnym spełniać marzenia o zostaniu pilotem. Firma zatrudnia obecnie ponad 2500 pracowników i eksportuje swoje produkty do ponad 70 krajów.

Krzysztof Małyszko