Tureckim tramwajem w Polsce

Nie bydgoska Pesa czy nowosądecki Newag, a turecki Durmazlar dostarczy tramwaje, które od 2020 roku będą wozić mieszkańców Olsztyna. Będzie to debiut tureckiej firmy na rynku europejskim, a wart 108 mln zł kontrakt obejmuje 12 tramwajów.
Mieszkańcy Olsztyna od trzech lat mogą jeździć tramwajami, które powróciły do stolicy Warmii i Mazur po 50 latach. Samorząd stawia na rozwój nowego środka transportu, planuje rozwijać linie tramwajowe, obecnie kupuje nowy tabor. Pierwsze dwa tramwaje mają dotrzeć do Olsztyna w ciągu 21 miesięcy od podpisania umowy, a ostatnie – pięć miesięcy później.

Będą niskopodłogowe, dwukierunkowe, z zachowaniem wszelkich udogodnień. Są dłuższe od olsztyńskich Solarisów Tramino i będą mieć 32,5 metra długości i tak jak obecne 2,5 metra szerokości oraz pomieszczą minimum 210 pasażerów, z czego 40 na miejscach siedzących. Drzwi za kabinami motorniczego będą jednoskrzydłowe, natomiast pozostałe cztery pary - dwuskrzydłowe. Turecki producent zadeklarował, że jego tramwaje będą nieco cichsze niż Tramino.
Miasto w podstawowym zamówieniu będzie czekać na dostarczenie 12 tramwajów a w zależności od potrzeb i możliwości finansowych turecka firma może dostarczyć kolejnych 12 wagonów. Podstawowa wartość zamówienia to 108 mln zł, ale gdyby miasto skorzystało z zapisanej w umowie rozszerzonej opcji wówczas zapłaci za większy tabor 206 mln zł.
Jak podał magistrat, tureckie tramwaje będą wozić pasażerów na nowych trasach, jakie będą uruchomione wraz z wybudowaniem nowej infrastruktury między osiedlem Pieczewo a dworcem głównym PKP oraz Śródmieściem i Stary Miastem. Będą także jeździć po istniejących już liniach między dworcem, Starym Miastem, Kortowem a Jarotami i Pieczewem.
Tramwaje Panorama, które będą bazą do wybudowania pojazdów dla Olsztyna, wożą pasażerów w tureckich miastach Samsun i Kocaeli od 2016 i 2017 roku. Firma turecka jest także dostawcą tramwajów dla Stambułu. (km)