Pożar w zakładzie recyclingu
Nie tylko składowisko odpadów, ale także pomieszczenia produkcyjne oraz biurowe płonęły w niedzielę w zakładzie Eko-Chełm w Głogowie pod Toruniem. Akcja gaśnicza była bardzo trudna, wzięło w niej udział aż 48 zastępów straży pożarnej z Torunia, Lipna, Włocławka i Bydgoszczy. W wyniku pożaru spłonęły nie tylko zgromadzone w workach odpady z tworzyw sztucznych, zniszczone zostały także biura, zawalił się dach jednej z hal...
Nie tylko składowisko odpadów, ale także pomieszczenia produkcyjne oraz biurowe płonęły w niedzielę w zakładzie Eko-Chełm w Głogowie pod Toruniem. Akcja gaśnicza była bardzo trudna, wzięło w niej udział aż 48 zastępów straży pożarnej z Torunia, Lipna, Włocławka i Bydgoszczy. W wyniku pożaru spłonęły nie tylko zgromadzone w workach odpady z tworzyw sztucznych, zniszczone zostały także biura, zawalił się dach jednej z hal, która nie nadaje się już do użytku i musi zostać rozebrana. Strażacy uchronili przed ogniem sąsiednią halę.
Tym razem nie był to pożar składowiska śmieci. Eko-Chem to firma zajmująca się m.in. przerobem odpadów poprodukcyjnych z tworzyw sztucznych i dysponująca wszelkimi pozwoleniami na taką działalność. W czasie pożaru zakład był nieczynny, nie wiadomo jednak, jak doszło do powstania ognia. Mimo że nad zakładem unosiła się ogromna chmura toksycznego dymu, nie było konieczności ewakuacji, ponieważ rozprzestrzeniał się on na dużej wysokości. Nie doszło do zagrożenia ekologicznego (mz)