Gdzie wyrzucić skarpetkę?
Zmiany w zasadach segregowaniu odpadów, które weszły w życie na początku roku, wywołały wiele emocji. Chodzi oczywiście o wprowadzenie frakcji „tekstylia”, które muszą być zbierane oddzielnie, by nadawały się do dalszego przetworzenia. Argument o marnowaniu ubrań nadających się do użytku, jeśli wrzuca się je do odpadów zmieszanych jest dość oczywisty. Co jednak zrobić z dziurawą skarpetką czy parą podartych rajstop? Czy ustawodawca naprawdę nie przewidział, że nikomu nie będzie się chciało podróżować z nimi do odległego PSZOK-u? Kolejny pojemnik w altance śmietnikowej i konieczność wywożenia kolejnej frakcji to koszty, których nikt nie chce ponosić. A nielegalne sterty ubrań spotyka się już w lasach.
Są także podrzucane do śmietników. Wydaje się nam niestety, że informacja o nowych zasadach odbierania odpadów nie dotarła do wszystkich, a są i tacy, którzy nie zamierzają się nimi przejmować.
Co mogą zrobić samorządy? Przyjrzeliśmy się temu, jak radzą sobie miasta, gminy i co myślą o nowych zasadach ludzie. Ciekawy artykuł na ten temat ukaże się jeszcze w lutym w „Pośredniku Komunalnym” 1/2025 (mz)