Autonomiczne odśnieżanie
Prędzej czy później pojazdy bez kierowców na pokładzie pojawią się na dobre na drogach. Ciekawy sposób wykorzystania nowoczesnej technologii pokazał Mercedes, który zaprezentował flotę autonomicznych ciężarówek, których zadaniem jest odśnieżanie pasa startowego na lotnisku.
Cztery egzemplarze Mercedesa Arocs 2045 AS, z napędem na wszystkie koła, wyposażono w interfejs zdalnego sterowania. Do każdego z ciągników podłączono wielki pług śnieżny oraz długą na 22,86 metra naczepę, na której umieszczono dmuchawę z nożem o średnicy prawie 8 metrów.
Prędzej czy później pojazdy bez kierowców na pokładzie pojawią się na dobre na drogach. Ciekawy sposób wykorzystania nowoczesnej technologii pokazał Mercedes, który zaprezentował flotę autonomicznych ciężarówek, których zadaniem jest odśnieżanie pasa startowego na lotnisku.
Cztery egzemplarze Mercedesa Arocs 2045 AS, z napędem na wszystkie koła, wyposażono w interfejs zdalnego sterowania. Do każdego z ciągników podłączono wielki pług śnieżny oraz długą na 22,86 metra naczepę, na której umieszczono dmuchawę z nożem o średnicy prawie 8 metrów.
Operator całej floty może jechać w pierwszym ciągniku-liderze i sterować pozostałymi, jak dronami. Może przejmować kontrolę nad takimi podzespołami jak kierownica, pedał gazu, hamulec, skrzynia biegów, dyferencjały, hamulec ręczny. Przy okazji może sterować urządzeniami zewnętrznymi podłączonymi do samochodu.
Pierwsze testy odbyły się na lotnisku należącym do byłej bazy wojskowej w Pferdsfeld. Wzięły w nich udział cztery pojazdy, ale system umożliwia podłączenie 14 samochodów. Automatyzacja takiego zadania jak odśnieżanie pozwoli operatorom lotniska reagować szybko i precyzyjnie na złe warunki atmosferyczne. Nawet, gdy widoczność spada do zera. Pojazdy „porozumiewają się” ze sobą się wykorzystując technologię GPS oraz komunikację V2V (vehicle-to-vehicle).